Pszczoły tym razem opanowały Berlin. Wyroiły się najpierw, po nocy w autokarze, przy pozostałościach muru berlińskiego. Tam poznały dramatyczne epizody historii podzielonego miasta. Potem Pszczoły latały po salach Muzeum Historii Naturalnej. Arycyciekawe eksponaty świata fauny i flory naprawdę zachwyciły. Były reksie, dinusie, wekowane ryby (wiadomo już, co się stało z bałtyckim dorszem – trafił do słoików) i tysiące (nie ma w tym przesady) innych przedstawicieli świata. Potem był Reichstag, Brama Brandenburska, stelle poświęcone ofiarom Holocaustu. Część Pszczół wybrała się również na Wyspę Muzeów, gdzie mogła delektować się malarstwem światowym. I naprawdę był to pszczeli wybór, co napawało dumą pszczelich Nauczycieli. Ostatnimi berlińskimi atrakcjami dla Pszczół i Pszczelarzy były tradycyjne świąteczne jarmarki. Roiło się na nich od ludzi, wurstu, pierników i grzańca. Pszczoły po wielu atrakcjach dnia, grzecznie udały się na spoczynek w ciepłym autokarze, aby nad ranem trafić do własnego ula. To był fantastyczny wyjazd!

1 2 ►